O szkole, która weszła we wszystko cd.
Zbierali już płyty i baterie, ale apetyt na niesienie pomocy misjom ciągle rósł. Przyszła więc pora na akcję ,,dobra moneta'' i ,,srebro na wagę złota''.
Równolegle prowadziliśmy zbiórkę pieniędzy „ dobra moneta”. Działania przebiegały w trzech etapach. Najpierw „ skarbonka” stała na parapecie w klasie II. Tam uczniowie przynosili drobne monety. Później , po zorganizowaniu kącika misyjnego na szkolnym korytarzu, pełniliśmy dyżury w towarzystwie naszego słoiczka, oczywiście. Monet przybywało. Słoik stawał się coraz cięższy. Ale to żaden problem – przecież można go opróżnić. Tak też zrobiliśmy, wrzucając monety do foliowej reklamówki. Kolejny etap to zbiórka monet podczas szkolnego pikniku. Uczestnicy imprezy zachęceni przez pana dyrektora nie żałowali grosza. Wszak cel akcji - jak najbardziej szczytny.A jedna pani, babcia naszego kolegi, obiecała dostarczyć jeszcze trochę pieniędzy, które zalegają jej w szufladzie. Wkrótce zajmiemy się segregacją monet. Będziemy je wkładać do woreczków według nominałów. Zajmą się tym drugoklasiści pod czujnym okiem pani wychowawczyni.Najbardziej angażujący się w akcję otrzymają pamiątkowe dyplomy i drobne upominki. Ale nie to jest najważniejsze...Wiadomo… Liczy się dobry czyn. I samo dobro, które zawsze powraca.
Na zakończenie pozdrawiamy wszystkich zaangażowanych w zbiórki w ramach projektu „Szkoła z misją” oraz życzymy Bożego błogosławieństwa w realizacji wszelkich dzieł dobroczynnych.''